niedziela, 5 stycznia 2014

Rozdział 1

Beep Beep Beep,
Obudziłam się na dźwięk mojego uciążliwego budzika. Nacisnęłam przycisk drzemki i spojrzałam na wielkie, czerwone numery, czytaj 6:30. Usiadłam i przeciągnęłam się trochę, wstałam z łóżka i poszłam do łazienki. Ustawiłam pokrętło od prysznica, tak, by leciała idealna temperatura i weszłam pod prysznic, zamykając drzwiczki. Ciepłe krople wody spływały w dół mojego ciała, relaksując je.
Prawdopodobnie powinnam się przedstawić. Nazywam się Acacia Button, mam 17 lat. Moja mama zginęła półtora roku temu w wypadku samochodowym, gdzie zmarła na miejscu, ja natomiast przeżyłam i od tego czasu mój ojciec obwinia mnie za jej śmierć. Bije mnie i wyzywa, jestem jego niewolnicą, jeśli coś nie będzie zrobione lub coś pójdzie nie tak jak by chciał, bije mnie.
Jeśli to nie byłoby wystarczająco złe, jestem zastraszana przez wszystkich w szkole i nie mam przyjaciół. Jedyny czas kiedy mam spokój i ciszę jest wtedy kiedy mój tata jest w podróży biznesowej lub kiedy jestem w pracy, tylko czasami kiedy dzieci ze szkoły tam nie jedzą.
Umyłam włosy moim ulubionym truskawkowym szamponem i odżywką, a następnie umyłam ciało ulubionym waniliowym płynem. Wychodząc, zawinęłam ręcznik wokół mojego ciała i wróciłam do pokoju. Weszłam do mojej garderoby i wybrałam ten strój, było słonecznie, więc był idealny. Wysuszyłam ciało ręcznikiem i założyłam ubrania. Zrobiłam z moich wciąż wilgotnych niechlujnego koka.
Wróciłam do łazienki i spojrzałam w lustro, moja twarz nie była taka zła, nie miałam żadnych obtłuczeń, więc po prostu nałożyłam maskarę, tusz do rzęs, eye liner i pomalowałam usta specjalnym masło do ust. Nie byłam tą, która nosiła dużo makijażu, chyba, że mój tata lub ktoś ze szkoły uderzył by mnie w twarz, tak, że miałabym siniaka.
Odłączając mój telefon od ładowarki, gdzie zostawiłam go na noc, włożyłam go do kieszeni spodni i wyszłam z pokoju, zamykając drzwi. Idąc w zdłórz schodów, poszłam do kuchni aby zrobić panecakes*. Mój tata pojechał już do pracy, wspominając coś o spotkaniu, pierwszą rzeczą, którą muszę zrobić jest upewnienie się, że dom będzie czysty i posprzątany zanim tata wróci z pracy, do domu wieczorem.
Czasami czuję się jakbym była kopciuszkiem z tym całym sprzątaniem i gotowaniem, które wykonuję w domu i pracy. Potrzebuję pieniędzy, aby się z tąd wydostać, z dala od mojego taty i wszystkich innych, raz na zawsze. Moja mama zostawiła mi wszystkie swoje pieniądze, rzeczy, biżuterię itp. ... Ale nie mogę ich dostać dopóki nie skończę 21 lat, dlatego muszę pracować. Mój tata mówi, że mógłby znaleźć lukę w jej decyzji, tak, że to on otrzyma wszystkie pieniądze, jeśli nie zrobię tego co mówi, ale on nigdy tego nie zrobi, nie potrzebuje tego.
Po zrobieniu panecakes usiadłam przy stole i zaczęłam przyglądać się zdjęciu mojej mamy na ścianie, myśląc o tym jakby wyglądało moje życie, gdyby ona żyła. Czy mój tata biłby mnie? Czy byłabym bardziej pewna siebie i nie tak zdesperowana? Czy miałabym kogoś, kto by mnie kochał? Czy ludzie by się nade mną tak bardzo znęcali? Wszystkie te pytania pozostały pływające po mojej głowie, co trochę bolało.
Po skończeniu jedzenia umyłam patelnię, talerz i widelec, które używałam i wysuszyłam je, następnie odłożyłam je na miejsce, ponieważ jeżeli mój ojciec by je zobaczył, oszalałby.
Pokonałam moją drogę poprzez wielki, opuszczony dom. Tak, jesteśmy bogaci, mój tata jest prawnikiem, moja mama też była, dopóki nie zmarła. Nienawidzę go, robi się tak samotny i mój tata robi, co tylko możliwe, bym miała jak najwięcej do sprzątania.
Zrobiłam kilka kroków i wyszłam z domu, chwytając po drodze moją torbę i kluczę do 1965 ford Mustanga GT, który mama dała mi na 16-ste urodziny.
Wychodząc na wprost drzwi, uśmiechnęłam się wspominając ten dzień, kiedy dostałam samochód. Zamknęłam drzwi od domu przekręcając klucz.
Otworzyłam samochód i weszłam do środka. Włożyłam kluczyk do stacyjki i przywróciłam samochód do życia. Włączyłam radio i wsunęłam płytę CD. Piękno Eminema wydobyło się z głośników.
Eminem to dla mnie jedna z największych inspiracji bo miał ciężkie życie i po tym wszystkim stworzył wiele dobrego. Zawsze mówił prawdę o sobie. Nie dawał gówna na temat tego co ludzie o nim myśleli. Pomimo tego, że jest biały udowodnił że MOŻE zostać raperem. Pomimo tego jak ciężko mu się żyło to on je zmienił na lepsze, tym samym udowodniając, że nie zawsze tak będzie i jeżeli chcesz je zmienić możesz to zrobić.
Przerzucając bieg na 1, byłam na trasie do piekła, które inni nazywają szkołą.
*takie naleśniki, wiecie o co chodzi XD

Ej, misie weźcie proszę komentujcie : )
Jak wam się podoba rozdział? 
Dziękuję @kasiarzynasek za pomoc, kc x.
Jeżeli chcecie być informowani [KLIK]
Jakieś pytania? [KLIK]

Zapraszam na moje drugie tłumaczenie 

6 komentarzy:

  1. bardzo fajnie się to czyta ;)) czekam na kolejny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spodobało mi się .
    A uwież ciężko mnie przekonac do czytania bloga ..
    Więc , jest EXTRA !
    Czekam na następny rozdział .

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnyy <33 + zapraszam do mnie! :)
    tlumaczenie-ewb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. cudnee. *____* ciekawie się zapowiada, fajnie się czyta - będę tu wpadać! <3

    @saaalvame

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, kocham *,* cudnie się czyta

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardxo fajnie, ale pisze sie skąd nie z kąd ;)

    OdpowiedzUsuń